Przez te kilka lat dużo się nauczyłem – współpracy z ludźmi, asertywności i niestety nigdy nie ufać nikomu w 100%, zebrałem tę swoją wiedzę w kilka zasad, nazwijmy je – zasadami budowania wg amatorów.

1. Wykonawca pracuje dla siebie i na siebie, nie ważne, jaki jest miły – chce zarobić, a nie się narobić.
2. Każdy wykonawca, słusznie lub nie, krytykuje robotę poprzedników. Zabiegany wykonawca często krytykuje nawet swoją robotę, której już nie pamięta.
3. Każda ilość materiałów jest za mała.
4. Materiału zawsze zostaje.
5. Wszystko okazuje się droższe.
6. Wszystko wymaga dodatkowych materiałów, których nie zamówiliśmy.
7. Wszystkie prace się wydłużają i przeciągają.
8. Zaliczka to zło.
9. Nie płacimy całej sumy przed wykonaniem wszystkich, nawet najmniejszych poprawek.
10. Nie odbieramy prac przed świętami, uroczystościami, komuniami, ślubami i wycieczkami wykonawców.
11. Regulujemy kwestie śmieci i porządku w umowie.
12. Nie pozwalamy na palenie śmieci i odpadów, nie przymykamy oka na podobne rzeczy w okolicy.
13. Jeśli pożyczamy cokolwiek sąsiadom – z góry ustalamy zasady.
14. Ostrożnie obiecujemy sąsiadom cokolwiek.
15. Staramy się nie wybierać wykonawców spokrewnionych i zaprzyjaźnionych.